Stron: 200
Wydawnictwo Poznańskie 1972
Ilustracje: tak
Książka wygrzebana na Allegro.
Zachwyciła mnie ta książka. Nie mogłam się od niej oderwać, niemal zahipnotyzowana specyficznym, mrocznym klimatem lapońskich opowieści. Szczerze i gorąco polecam.
Z posłowia Cecylii Lewandowakiej:
Niesamowite, a często ponure są również opowieści zebrane przez Samuliego Paulaharju, ale bo też ten pisarz-etnograf wcale nie starał się upiększyć zasłyszanych i notowanych skrzętnie opowieści, zrobić je "lżej strawnymi" dla ludzi, którzy odeszli od prawdziwego folkloru i uznają go w najlepszym przypadku jako ozdobę mieszkania. Wręcz przeciwnie, powściągał własne ambicje literackie i oddawał zgromadzony materiał w jego surowej formie, co stanowi główny urok tych opowieści z lapońskiej głuszy.
Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz